Witam Moich Drogich Czytelników!
Odzywam się do Was po dość długiej przerwie, praktycznie kilku miesiącach, ale mam jedno porządne wytłumaczenie mojej nieobecności: SZKOŁA, czyli nauka, nauka i jeszcze raz nauka... Tym razem zrecenzuję Wam książkę ,,Wyspa Złoczyńców", która stała się początkiem serii o przygodach Pana Samochodzika. Przyznam Wam szczerze, że niejednokrotnie słyszałam o tej powieści, lecz nigdy po nią nie sięgnęłam myśląc, że jest nudna i nieciekawa, która nie porwie czytelnika...
W czasie ferii dostała się jednak w moje ręce i tak oto rozpoczęła się moja przygoda z Panem Samochodzikiem...
,,Wyspa Złoczyńców" została napisana przez polskiego pisarza Zbigniewa Nienackiego (Nowickiego) w 1964 r. Jest to książka, która opowiada o szalonym historyku sztuki i muzealniku szukającym skarbów. Jego zmarły wuj zapisał mu w testamencie samochód. Z wyglądu jest on brzydki, odrażający, przypominający ,, pokrakę", ,, larwę", lecz posiada wspaniałe zdolności pozwalające osiągać mu prędkość 280 km na godzinę oraz poruszać się po wodzie!
Właściciel tego pojazdu dostaje zlecenie poszukiwania zaginionych, cennych zbiorów dziedzica Dunina we wsi Antoninów. Bohater poznaje tam trzech harcerzy, antropologów badających teren oraz inne ciekawe postaci, które umożliwią wyprowadzić zagadkę na właściwy trop. Wiadomości o istniejącej kiedyś bandzie Barabasza, zajmującej się rabowaniem oraz szkieletach znalezionych w starych bunkrach w lesie pomogą odkryć zagadkę o skarbach Dunina oraz zrozumieć niewyjaśnione wcześniej okoliczności, które miały miejsce we wsi Antoninów, pozornie cichej i spokojnej..
Książka bardzo mi się spodobała szczególnie ze względu na pracę antropologów, czyli odkrywaniu starych szkieletów ludzkich. Jest to powieść idealna dla osób, które uwielbiają przygody z wątkiem kryminalnym, a zarazem szczyptą humoru i dreszczyku od czasu do czasu. Książka wciąga bez wątpienia, a ciekawość poznania, co będzie działo się dalej rośnie ze strony na stronę! Polecam, serdecznie! :)
W najbliższym czasie zrecenzuję kolejną część o nazwie ,, Pan Samochodzik i templariusze".
Poniżej zamieszczam zdjęcie książki i autora. ;)
Odzywam się do Was po dość długiej przerwie, praktycznie kilku miesiącach, ale mam jedno porządne wytłumaczenie mojej nieobecności: SZKOŁA, czyli nauka, nauka i jeszcze raz nauka... Tym razem zrecenzuję Wam książkę ,,Wyspa Złoczyńców", która stała się początkiem serii o przygodach Pana Samochodzika. Przyznam Wam szczerze, że niejednokrotnie słyszałam o tej powieści, lecz nigdy po nią nie sięgnęłam myśląc, że jest nudna i nieciekawa, która nie porwie czytelnika...
W czasie ferii dostała się jednak w moje ręce i tak oto rozpoczęła się moja przygoda z Panem Samochodzikiem...
,,Wyspa Złoczyńców" została napisana przez polskiego pisarza Zbigniewa Nienackiego (Nowickiego) w 1964 r. Jest to książka, która opowiada o szalonym historyku sztuki i muzealniku szukającym skarbów. Jego zmarły wuj zapisał mu w testamencie samochód. Z wyglądu jest on brzydki, odrażający, przypominający ,, pokrakę", ,, larwę", lecz posiada wspaniałe zdolności pozwalające osiągać mu prędkość 280 km na godzinę oraz poruszać się po wodzie!
Właściciel tego pojazdu dostaje zlecenie poszukiwania zaginionych, cennych zbiorów dziedzica Dunina we wsi Antoninów. Bohater poznaje tam trzech harcerzy, antropologów badających teren oraz inne ciekawe postaci, które umożliwią wyprowadzić zagadkę na właściwy trop. Wiadomości o istniejącej kiedyś bandzie Barabasza, zajmującej się rabowaniem oraz szkieletach znalezionych w starych bunkrach w lesie pomogą odkryć zagadkę o skarbach Dunina oraz zrozumieć niewyjaśnione wcześniej okoliczności, które miały miejsce we wsi Antoninów, pozornie cichej i spokojnej..
Książka bardzo mi się spodobała szczególnie ze względu na pracę antropologów, czyli odkrywaniu starych szkieletów ludzkich. Jest to powieść idealna dla osób, które uwielbiają przygody z wątkiem kryminalnym, a zarazem szczyptą humoru i dreszczyku od czasu do czasu. Książka wciąga bez wątpienia, a ciekawość poznania, co będzie działo się dalej rośnie ze strony na stronę! Polecam, serdecznie! :)
W najbliższym czasie zrecenzuję kolejną część o nazwie ,, Pan Samochodzik i templariusze".
Poniżej zamieszczam zdjęcie książki i autora. ;)