piątek, 28 sierpnia 2015

3.
KWIAT KALAFIORA, MAŁGORZATA MUSIEROWICZ



Akapit Press
Liczba stron: 178
,, Kwiat kalafiora" opowiada o losach rodziny Borejków, a dokładniej jej członkini, siedemnastoletniej Gabrysi. Ma ona trzy młodsze siostry: czternastoletnią Idę, siedmioletnią Natalię  oraz pięcioletnią  Patrycję. Akcja powieści rozgrywa się w okresie świątecznym, zimowym.
Podczas zabawy na imprezie sylwestrowej u kuzynki Joanny, Gabrysia dostaje niespodziewany telefon. W słuchawce słychać rozpłakaną i roztrzęsioną Idę, która oznajmia, że mamę zabrało pogotowie. Gabriela bez chwili wahania jedzie do domu, uspokaja młodsze siostrzyczki i natychmiast jedzie do szpitala. Okazuje się tam, że mama przeszła pomyślnie operację usunięcia wrzodu żołądka, lecz przez dłuższy czas będzie musiała zostać w szpitalu i przechodzić rehabilitację. Oznacza to, że na barkach siedemnastolatki będzie spoczywał obowiązek sprawowania opieki nad domem, ponieważ jest najstarsza z sióstr Borejkównych, a jej ojciec zachowuje się nadal jak dziecko..
Gabrysia zakłada również grupę ESD - Eksperymentalny Sygnał Dobra wspólnie ze swoimi przyjaciółmi: Anielą, Robertem, Pawłem i Danką ( ,, Kłamczucha"). Przeznaczeniem grupy jest sprawdzanie, jaka jest reakcja ludzi na uśmiech obcej osoby. Tak więc każdy przedstawiciel musi uśmiechnąć się do przypadkowego człowieka na ulicy. Później wszyscy zapisują, ile osób odpowiedziało uśmiechem, zdumieniem albo obojętnością i analizują w ilu osobach znalazł się chociaż maleńki okruch dobra. Niestety oschła i niesympatyczna sąsiadka Szczepańska, ( która słyszy wszystko przez dziurę w ścianie ) donosi dyrektorowi licealistów, że założyli oni nielegalną grupę LSD, zajmującą się handlem narkotyków..
Książka bardzo przyjemna i odstresowująca. Przy okazji wypowiem się na dość trudny temat..
Większość młodzieży nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ciężki obowiązek spoczywa na matce, która zajmuje się domem i wychowaniem swoich dzieci na porządnych ludzi. Niestety nastolatkowie nie umieją zazwyczaj tego trudu rodzicielki docenić. Kiedy pojawia się naprawdę okropna sytuacja, mama zachoruje, czy trafi do szpitala, to nie ma nikogo, kto mógłby pomóc w obowiązkach domowych i nikt się do tego nie kwapi.. I powstaje pytanie: kto to zrobi?
Drodzy młodziankowie, przecież chyba nie Duch Święty?..
Dlatego ta książka idealnie pokazuje, jak siedemnastolatka postawiona w sytuacji bez wyjścia musi jakoś uporać się z pracą, z którą nigdy nie miała do czynienia..
Gdy nastolatkowie przeczytają tę powieść, to dowiedzą się czym naprawdę jest ciężkie życie, a nie będą rozpaczać, że nie mają markowych ciuchów, czy nie lubi ich jakiś nauczyciel. Uważam, że książka jest świetna. Polecam! :)
Ocena: 10/10 :)
Kolejna recenzja będzie dotyczyła czwartej ,, Idy sierpniowej".
Pozdrawiam, dobranoc! :*

Verka




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz